Nowe samochody, które zawierają w sobie dużo elektroniki, ulegają awariom znacznie częściej niż stare wysłużone auta bez nowoczesnych elementów - to przekonanie, które podziela większość kierowców. Dlaczego auta naszpikowane elektroniką psują się częściej niż starsze pojazdy?

Kiedyś było dużo prościej…

Współczesne pojazdy, w przeciwieństwie do swoich wysłużonych poprzedników, aby prawidłowo działać muszą mieć sprawne nie tylko elementy mechaniczne, ale również elektronikę. Niestety wygoda kosztuje.

Dziś samodzielna naprawa elementów elektronicznych w samochodzie nie należy do prostych zadań - trzeba do tego wykorzystać specjalistyczny sprzęt diagnostyczny oraz oprogramowanie, dostępne w profesjonalnych warsztatach samochodowych.

Niesprawna elektronika może mieć wpływ na pracę silnika - nie uruchomimy go bez wykorzystania energii elektrycznej. Większość elementów samochodu działa w oparciu o elektronikę - otwieranie i zamykanie szyb, regulacja foteli, czujniki parkowania, wreszcie wszystkie systemy bezpieczeństwa. Dlatego niesprawna elektronika to zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa.

Wśród przyczyn psucia się elektroniki możemy wyróżnić nieprofesjonalnie wykonane modyfikacje pojazdu, wykonane przez amatorów bez odpowiedniego przygotowania, nieprawidłową eksploatację pojazdu powodującą przepalenia, przepięcia i zwarcia, uszkodzenia mechaniczne. Nie bez znaczenia jest też wpływ warunków atmosferycznych, które mogą skutkować narażaniem pojazdu na zbyt dużą wilgoć lub nasłonecznienie.

Im z nowszym i droższym pojazdem mamy do czynienia, tym bardziej będzie on naszpikowany elektroniką, w efekcie więcej ryzykownych elementów. Ponadto warto pamiętać, że wraz z używaniem i starzeniem się samochodu, starzeje się również elektronika.